Czy karmić psa przy świątecznym stole?

Zapachy świątecznych potraw sprawiają, że psy wytrwale krążą wokół stołu.

Pamiętajmy jednak, że karmienie psa wigilijnymi potrawami, może skończyć się dla niego poważnymi kłopotami zdrowotnymi. Jakie są konsekwencje przekarmienia psa? Zapraszamy do przeczytania artykułu lekarza weterynarii –  Mirosława Gniota.

Zmiana diety psa podczas świąt

Podczas świąt i innych uroczystości nie powinniśmy zmieniać nawyków żywieniowych naszych pupili oraz ich diety. W Boże Narodzenie na naszych stołach królują ryby, mięsa, potrawy mączne, ciasta i inne smakołyki. Pamiętajmy, że są to pokarmy dla nas, nie dla naszych pupili! Jeśli nie damy czworonogom nic ze świątecznego stołu, nie oznacza to, że ich nie lubimy. Nasze zwierzaki mają odmienny od ludzkiego przewód pokarmowy, który przez miliony lat ewolucji dostosował się do przyjmowania innego rodzaju pokarmu.

Jakie są konsekwencje zmiany diety?

Nagła zmiana jedzenia (karmy) w najlepszym przypadku spowoduje lekką biegunkę lub zaburzenia żołądkowo-jelitowe (wymioty, lejąca się biegunka, a w konsekwencji nawet zaburzenia gospodarki kwasowo-zasadowej organizmu). Innym negatywnym skutkiem przejedzenia psa mogą być zmiany dermatologiczne, np. świąd, zaczerwienienie skóry w różnych miejscach ciała lub na całej skórze.

Jak rozpoznać objawy przejedzenia u psa?

Objawy przekarmienia każdy zwierzak będzie manifestował indywidualnie. Najczęściej jest to niespokojne zachowanie, pokładanie się, chęć wymiotów, wyginanie kręgosłupa w „rybę”, ślinienie.

Jak sobie radzić z objawami przejedzenia?

Jeśli pies zje ciało obce, np. fragment zabawki lub kostki, możemy podać mu kiszoną kapustę.  Czasami doprowadza to do wymiotów.

Nie podajemy leków przeczyszczających. Jeśli pies ma lekką biegunkę – odstawmy pokarm na minimum 24 godziny, a wodę na 12 godzin. Następnie, kiedy objawy ustaną, możemy podać małe ilości pokarmu oraz wody. Możemy podać też węgiel, np. w dawce 1-2 g na kg masy ciała zwierzęcia.

Najlepiej jednak zgłosić się z tymi objawami do lekarza weterynarii, który poleci odpowiednie preparaty. Jeśli on nie pracuje – do lecznicy całodobowej, która pełni dyżur w nocy i święta.

Właścicielu – weź odpowiedzialność za zdrowie psa!

To my odpowiadamy za żywienie naszych pupili i to my powinniśmy mieć świadomość konsekwencji dla nich oraz dla nas. Na właścicielach spoczywa zwrócenie uwagi i uświadomienie biesiadników przy stole, co się może stać zwierzęciu, po zjedzeniu nieodpowiedniego pokarmu.

Pies potraktuje dokarmianie jako nagrodę. Zadajmy sobie pytanie: za co ta nagroda? Przez chwilę zwierzę będzie zadowolone, więc zacznie „żebrać” przy stole. Oczywiście pies może być przyzwyczajony do przegryzek jako formy nagrody. Jednak to właściciele decydują, kiedy i co będzie odpowiednie dla naszego psa – na pewno nie będzie to mieszanka uszek z grzybami, pieczonej ryby i makowca. Aby uniknąć nieprzyjemnych sytuacji, możemy wcześniej przygotować przekąski o dobrym składzie – samodzielnie lub zakupić je w sklepie zoologicznym.

Od redakcji

Psy nie powinny dostawać smakołyków ze świątecznego stołu. Jednak profilaktycznie zawsze warto mieć w psiej apteczce preparaty łagodzące objawy przejedzenia (na biegunkę).